blondynki
dowcipy
Motocyklista jadący z prędkością 200 km/h zobaczył nagle przed
sobą małego wróbelka. Starał sie jak mógl, żeby go ominąc, ale
przy tej prędkości nic sie nie dało zrobic.
Uderzony wróbelek upadł na asfalt.Motocyklista poruszony wyrzu-
tami sumienia zatrzymał sie... Ponieważ wyglądało na to, że wró-
beek cudem żyje,zabrał go do domu. Umiescił go w klatce i posta-
wił wode w miseczce...Rano wróbelek ocknał sie z luką w pamięci i
bólem głowy.
Popatrzył na kraty wokól, na miske z wodą i mówi:
- No to ku....a, pieknie - zabilem motocykliste !!!


  PRZEJDŹ NA FORUM